Chleb Uli :)

Chleb Uli .Tak go nazwały dziewczyny  na FB.:) Chlebek rzeczywiście bardzo łatwy i szybki do wykonania ,a zarazem smaczny i nawet na drugi dzień wilgotny .

Osobiście nie przepadam za chlebami tylko na drożdżach ,właśnie z powodu tego ,że na drugi dzień są suche,a ten właśnie ani się  nie kruszy ani nie jest suchy.

Po upieczeniu i wystudzeniu ,wieczorem włożyłam go do torby foliowej i rano nadal był wilgotny i ładnie się kroił.

 Jeżeli macie w domu żur to śmiało możecie wymieszać go pół/pół z wodą lub 200g żuru i 100g. wody, wtedy chleb będzie miał leciutko kwaskowy smak i będzie przypominał chlebek na zakwasie

PRZEPIS:

300 g wody 

15 .g świeżych drożdży

  1 łyżeczka cukru

ustawiamy :2min/37st./obr.2

Dodajemy:

260 g.maki pszennej (użyłam Typ 650)

100 g. mąki żytniej ( użyłam Typ 2000)(można użyć orkiszowej pełnoziarnistej)

  20 g otrąb (mogą być pszenne ,żytnie itd.)

  20 g słonecznika,dyni(ja dałam słonecznik i siemie lniane ok 60 g )

    1 łyżeczka soli

ustawiamy: 4 min./interwał

-Zostawiamy ciasto w naczyniu,przykrywamy ściereczką i czekamy ,aż wyrośnie .Powinno wypełnić całe naczynie.Ula napisała ,że powinno wyjść prawie dziurką od pokrywki :) 

-Jak wyrośnie to  kopystką trzeba zamieszać ciasto ,aby się odgazowało i przekładamy do formy posmarowanej olejem i wysypanej mąką lub wykładamy formę papierem do pieczenia.Forma ok.30 cm

-Wierzch ciasta chlebowego wyrównujemy łyżką maczaną w wodzie,obsypujemy mąką lub nie  i zostawiamy tak ciasto pod ściereczką aby wzrosło i wypełniło całą formę po brzegi

 Chleb wstawiamy do nagrzanego piekarnika 200 stC 35-40 min.

Ja  piekłam 40 min Chleb po wyjęciu z formy i stukaniu palcami o jego spód powinien wydawać głuchy odgłos ,jeżeli jest jeszcze miękki to można wstawić go jeszcze na 10 min. do piekarnika ale już bez formy

Ula w przepisie podaje ,że przed włożeniem do piekarnika  chleb smaruje żółtkiem,ja obsypałam mąką ,można też obsypać ziarnami.

Ula dziękujemy za szybki i wspaniały przepis :)