Ciasto jabłkowo -jaglane

Przepis na to ciasto dostałam od koleżanki ale obszukałam internet i znalazłam je również Tutaj 

Ja od siebie dałam ksylitol,sok z pomarańczy i cytryny ,jajko i słonecznika. Ciasto można jeść bez wyrzutów sumienia :)

PRZEPIS:

350 G KASZY

1,5 kg jabłek 

1 cukier waniliowy

1 czubata łyżka cynamonu

3 garści słonecznika

3 garści rodzynek

1 jajko 

2 łyżki ksylitolu( dodałam na sam koniec bo jabłka miałam mało słodkie )

sok z 1 cytryny 

sok z 1 pomarańczy

-Kaszę jaglaną najpierw bardzo dokładnie wypłukałam pod bieżącą wodą ,aż zaczęła lecieć spod sitka czysta woda. Następnie przelałam wrzątkiem. Zostawiłam na sicie i zabrałam się za resztę składników.

-Jabłka myjemy,przekrawamy na pół ,wycinamy gniazda nasienne ale nie obieramy ze skórek

-Dzielimy jabłka na 2 porcje i miksujemy każdą osobno obr.5

-Łączymy obie porcje jabłek dodajemy resztę składników oprócz kaszy i ustawiamy obr 5-6 i pomagamy sobie kopystką 

-Jak zrobi się pulpa ale nie zmiksowana na mus to przekładamy do miski i łączymy z kaszą

-Przekładamy do formy keksowej lub tortownicy  wyłożonej papierem  lub do formy szklanej lub ceramicznej wysmarowanej olejem i obsypanej wiórkami kokosa

-Wyrównujemy i posypujemy płatkami migdałowymi

-Pieczemy w 200stC przez 90- 100 min 

-Studzimy i zajadamy,ja pokroiłam jeszcze gorące bo nie wytrzymałam ,ale lepiej smakuje na zimno

*Zamiast ksylitolu można dodać zwykły cukier lub miód,ja wszystkie ciasta słodzę ksylitolem bo wiem ,że nie zatrzymam się na jednym kawałku ;)